Skopje – Jako rząd nie możemy wchodzić w naiwny proces, w którym będziemy jedynie czynić ustępstwa, nie mając przy tym jasnej gwarancji, że jako państwo będziemy częścią europejskiej rodziny. Ponieważ nikt niczego nie może nam zagwarantować, nie możemy być takimi optymistami, jakimi chcielibyśmy być, dlatego te dwa procesy związane z pełnoprawnym członkostwem w UE oraz ukończeniem pracy domowej będziemy prowadzić równolegle, ale jesteśmy gotowi do rozmów, powiedział dziś premier Hristijan Mickoski.
– Z tego, co mogę usłyszeć i z tego, co mogę świadczyć z tych rozmów, wynika, że niektórzy są zainteresowani przyśpieszeniem integracji regionu z UE. Tu nie ma żadnych wątpliwości i że częścią tego regionu jesteśmy i my jako państwo. Naszym strategicznym celem pozostaje pełnoprawne członkostwo w UE. Wspieramy wszystkie te regionalne inicjatywy, jak proces berliński, CEFTA itp., ponieważ uważamy, że w ich ramach łatwiej możemy artykułować nasze stanowiska i musimy być w tym precyzyjni, ale naszym głównym strategicznym celem jest pełnoprawne członkostwo w UE, coś, na co zasłużyliśmy bardzo dawno temu, powiedział Mickoski na pytanie dziennikarza, czy na spotkaniach z europejskimi funkcjonariuszami rozmawiał o zamiarze przyjęcia zmian konstytucyjnych z odroczonym skutkiem i czy jest jakiekolwiek wsparcie dla tego.
Podkreślił, że zmiany konstytucyjne z odroczonym skutkiem są możliwym rozwiązaniem, jeśli istnieją gwarancje dla pełnoprawnego członkostwa w UE.
– Jednym z możliwych rozwiązań jest to, co wspomnieliście, ale i to jest uwarunkowane tym, że będziemy mieć jasną gwarancję pełnoprawnego członkostwa w ramach UE i to w ramach tych obietnic, jakie składali w 2018 roku, że maksymalnie potrwa to cztery do pięciu lat, a my jako rząd dołożymy wszelkich starań, aby te negocjacje zrealizować. Ale z tego, co mogę w tej chwili zobaczyć i z tego, co słyszymy, wynika, że nikt niczego nie może nam zagwarantować. Ponieważ nikt niczego nie może nam zagwarantować, nie możemy być takimi optymistami, jakimi chcielibyśmy być, dlatego te dwa procesy związane z pełnoprawnym członkostwem w UE oraz ukończeniem pracy domowej będziemy prowadzić równolegle, będziemy skoncentrowani zarówno na jednym, jak i drugim, poświęcimy większą uwagę temu procesowi, który zależy tylko od nas, a to jest ukończenie pracy domowej. Jeśli pojawi się obustronna droga dialogu, jesteśmy gotowi do rozmów, więc pozostawmy obydwu stronom, bo nie wystarczy tylko jedna strona, aby tego chciała, podkreślił Mickoski.
Premier Mickoski potwierdził, że rząd zareaguje w sprawie zamknięcia Centrum Języka Macedońskiego w Lerin, udzielając wsparcia logistycznego, ale powiedział, że nie pozwoli, aby sąsiednia Grecja wciągnęła ich w wewnętrzną debatę polityczną.
Sąd Apelacyjny w Kozani, Grecja, w ostatnich dniach wydał decyzję o unieważnieniu rejestracji Centrum Języka Macedońskiego w Lerin. Aktywiści Centrum zapowiedzieli, że wykorzystają wszystkie środki prawne i że będą odwoływać się do greckiego Sądu Najwyższego i do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. (2 września)