cs flag go to the original language article
This article has been translated by Artificial Intelligence (AI). The news agency is not responsible for the content of the translated article. The original was published by CTK.

Praga/Nošovice (Frýdek-Místek) – Czeski rząd będzie dążyć do przedłużenia okresu, w którym producenty samochodów według propozycji Komisji Europejskiej powinny wykazywać spełnianie celów emisyjnych, z trzech do pięciu lat. Tak powiedział minister transportu Martin Kupka (ODS). Zareagował w ten sposób na dzisiejsze ogłoszenie przewodniczącej Komisji Europejskiej (KE) Ursuli von der Leyen, według której komisja zaproponuje zmianę systemu kar dla producentów samochodów, którzy nie spełniają celów emisyjnych. Według niej fabryki samochodowe powinny wykazywać realizację celów za okres trzyletni, a nie co roku. Rząd będzie wywierać dalszą presję na rewizję Zielonego Ładu, powiedział premier Petr Fiala (ODS) na sieci X. Według nošovickiej fabryki Hyundai większy sens miałby okres pięcioletni, ale z zadowoleniem przyjmuje każde dostosowanie w tym kierunku. Podobnie zareagowało Stowarzyszenie Przemysłu Motoryzacyjnego (SAP).

„To nie wina producentów samochodów, że zmienia się zachowanie konsumentów i że w zeszłym roku znacząco spadła liczba sprzedanych pojazdów elektrycznych. Uważam, że w tym zakresie konieczne jest zmienić te warunki, aby producenci samochodów mogli inwestować i nie musieli płacić kar, które w przeciwnym razie by ich dalej niekorzystnie porównywały z konkurencją,” powiedział dziś CTK Kupka. Również frakcja Europejskich Konserwatystów i Reformistów (EKR), której częścią jest europosłanka Alexandra Vondry (ODS), będzie się domagać co najmniej pięciu lat.

Według Fialy tylko dalsza presja na rewizję Zielonego Ładu może zapewnić konkurencyjność UE. „Chcemy całkowitego zniesienia zakazu sprzedaży samochodów z silnikami spalinowymi po 2035 roku, rzeczywiście obniżyć ceny energii i również pomóc przemysłowi obronnemu w lepszym dostępie do finansowania bankowego,” dodał na sieci X. Zakaz silników spalinowych po 2035 roku będą żądać również europosłowie Vondra i Ondřej Krutílek (ODS). Kary mają według europosłów krótkoterminowe znaczenie. „Dlatego będziemy dążyć również do wcześniejszej rewizji celów emisyjnych, zamiast lat 2026 dla samochodów osobowych i 2027 dla ciężarowych, w obu przypadkach już w tym roku,” powiedział Krutílek na sieci X.

Czechy w lutym zaproponowały Komisji Europejskiej, aby producenci samochodów wykazywali spełnianie celów emisyjnych za okres pięcioletni. Wysokie kary za niespełnienie celów emisyjnych ustalonych na ten rok zagrażają według Fialy konkurencyjności i żywotności europejskiego przemysłu motoryzacyjnego. (3 marca)