Praga – Czechy w związku z pogorszeniem sytuacji bezpieczeństwa w Bośni i Hercegowinie wysłały do tego kraju 150 żołnierzy. Mają tam działać miesiąc, podała dziś armia na swojej stronie internetowej. Wraz z rumuńskimi i włoskimi kolegami mają wzmocnić bezpieczeństwo kraju. O tym, że do Bośni przyjadą posiłki wojskowe z Unii Europejskiej, w tym z Czech, poinformowała we wtorek na swoich stronach misja wojskowa UE w Bośni (EUFOR).
Czescy, włoscy i rumuńscy żołnierze dołączają do około tysiącosobowego personelu EUFOR, który w tym bałkańskim kraju nadzoruje przestrzeganie porozumienia pokojowego z Dayton z 1995 roku, które zakończyło prawie czteroletnią wojnę. Napięcie wewnątrz bałkańskiej konfederacji wzrosło po lutowym skazaniu przywódcy bośniackich Serbów Milorada Dodika.
Jednostka została według armii aktywowana na podstawie wniosku dowódcy operacyjnego misji EUFOR Althea ze względu na pogorszenie sytuacji bezpieczeństwa w miejscu pracy. Czechy biorą udział w misji od 2010 roku. „Jak to było również w historii, to w chwili, gdy dowództwo misji powołuje rezerwowe kompanie, to te kompanie wyjadą,” powiedziała dziś dziennikarzom przed posiedzeniem rządu minister obrony Jana Černochová (ODS). Według niej chodzi raczej o działanie zapobiegawcze, zadaniem żołnierzy będzie monitorowanie. Według ministrini dobre jest to, że czeska armia ma w regionie bogate doświadczenie, ponieważ w przeszłości brała tutaj udział w wielu misjach pokojowych.
„Na razie przewiduje się zaangażowanie czeskiej jednostki na okres jednego miesiąca. Żołnierze będą stacjonować w obozie Butmir w Sarajewie,” podała armia. Celem operacji EUFOR Althea jest według armii wspieranie utrzymania bezpiecznego i stabilnego środowiska w kraju oraz udzielanie pomocy siłom zbrojnym Bośni i Hercegowiny w budowaniu zdolności i szkoleniu jednostek. Czeska armia jest zaangażowana ponownie od 2010 roku, wcześniej udział czeskich żołnierzy zakończył się w 2008 roku. (12 marca)