Wien/Bruksela (APA) – Unia Europejska powinna, zdaniem austriackiej liberalnej minister spraw zagranicznych Beate Meinl-Reisinger, szybko stworzyć zespół, który będzie reprezentował europejskie interesy podczas negocjacji dotyczących 28-punktowego planu przedstawionego przez USA w sprawie zakończenia wojny na Ukrainie w Genewie. Jako możliwego szefa delegacji zaproponowała w niedzielę w publicznej telewizji fińskiego prezydenta Alexandra Stubba. Po raz kolejny wezwała do zakończenia jednomyślności w polityce zagranicznej UE.
Przedstawiony kilka dni temu plan USA dotyczący Ukrainy w dużej mierze spełnia kluczowe żądania Rosji i przekracza od dawna sformułowane czerwone linie przez Kijów. Europejskie żądania nie znajdują wyraźnego uwzględnienia. W tym kontekście Meinl-Reisinger określiła sytuację jako „bardzo poważną”, ale tak jest od początku rosyjskiej wojny agresji przeciwko Ukrainie w lutym 2022 roku, biorąc pod uwagę politykę zagraniczną prezydenta USA Donalda Trumpa.
Finlandia aktualnie z przewodnictwem w OBWE
Stubb ma dobry kontakt z Trumpem, Finlandia graniczy z Rosją i zrezygnowała z neutralności oraz przystąpiła do NATO z powodu zmienionej sytuacji w Europie spowodowanej wojną Rosji, argumentowała minister spraw zagranicznych na rzecz 57-letniego prezydenta jako głównego negocjatora UE. Ponadto Finlandia obecnie przewodniczy Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) z siedzibą w Wiedniu, której członkiem jest również Rosja.
Jako alternatywy dla Stubba, Meinl-Reisinger wymieniła przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen oraz przewodniczącego Rady UE Antonio Costę. Z obecnej perspektywy tylko doradcy ds. polityki zagranicznej tzw. państw E3 – Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii – z Europy siedzą przy stole w Genewie.
Plan 28 punktów skomentowała minister spraw zagranicznych w następujący sposób: Każda próba na rzecz pokoju jest godna pochwały. To, że USA jako członek NATO występują w nim jako mediator między Rosją a NATO, jest dla Meinl-Reisinger po prostu „groteskowe”. UE powinna zatem przedstawić własny plan pokojowy.
Przeciwko „neutralizmowi”
Meinl-Reisinger podkreśliła również, że Austria jako członek UE politycznie „nie jest neutralna” w kwestii wojny na Ukrainie. Austria wnosi zatem również wkład w rozwiązywanie konfliktów. Konkretne wymieniła repatriację deportowanych do Rosji ukraińskich dzieci.
Dla szefowej liberalnych NEOS jasne jest, że w austriackim parlamencie obecnie nie ma większości dwóch trzecich do zniesienia neutralności. Neutralność Austrii wyklucza przystąpienie do sojuszy wojskowych i zabrania również „obcych wojsk na austriackiej ziemi”, podkreśliła. Ale: sama neutralność nie chroni Austrii i nie może być przede wszystkim rozumiana jako „neutralizm”, gdzie nawet „wojna na Ukrainie nie może być uznana za naruszającą prawo międzynarodowe”, powiedziała Meinl-Reisinger w krytyce wobec prawicowo-narodowej partii opozycyjnej FPÖ, która w Parlamencie UE należy do frakcji „Patrioci dla Europy”. Ponadto większość społeczeństwa „wyraźnie dostrzega, że nasze bezpieczeństwo powinno być organizowane europejsko”. (23.11.2025)
go to the original language article
