LUKSEMBURG – Nowy elektroniczny system rejestrujący wjazdy i wyjazdy z Unii Europejskiej powinien wkrótce zacząć działać, ale nie w listopadzie, jak zapowiadano, i z pewnością nie zostanie wprowadzony jednocześnie na wszystkich granicach, powiedział w czwartek chorwacki minister spraw wewnętrznych, Davor Božinović.
Komisarz do spraw wewnętrznych Ylva Johansson niedawno oświadczyła, że system wjazdu/wyjazdu (EES) zacznie działać 8 listopada, ale okazało się, że jeszcze nie wszystko jest gotowe, aby wtedy go uruchomić.
Niemcy, Francja i Holandia, na które przypada około 40% wszystkich przejść granicznych w UE, jeszcze nie potwierdziły gotowości, podkreślając, że za to odpowiada Agencja ds. Operacyjnego Zarządzania Rozległymi Systemami Informacyjnymi w obszarze Wolności, Bezpieczeństwa i Sprawiedliwości (eu-LISA), która nie może jeszcze zagwarantować stabilności systemu.
„Chorwacja jest gotowa i jako jedna z pierwszych zadeklarowała swoją gotowość. Jednak teraz toczy się dyskusja, czy centralny system na poziomie UE jest gotowy i myślę, że możemy teraz powiedzieć, że nie będzie to w listopadzie, ani system nie zostanie wprowadzony na wszystkich przejściach granicznych we wszystkich państwach jednocześnie”, powiedział Božinović po spotkaniu ministrów spraw wewnętrznych krajów członkowskich UE, na którym omawiano między innymi tę kwestię.
EES to wspólny elektroniczny system, który będzie rejestrować i przechowywać informacje o dacie, godzinie i miejscu wjazdu i wyjazdu obywateli państw spoza UE przekraczających granice UE, kończąc ostatecznie stemplowanie paszportów.
Będzie automatycznie obliczać długość dozwolonego pobytu tych obywateli państw trzecich i wydawać ostrzeżenia dla państw członkowskich UE o upływie okresu dozwolonego pobytu.
Zostanie zastosowany do osób wymagających wizy na krótkoterminowy pobyt i tych, które przyjeżdżają z krajów spoza UE zwolnionych z obowiązku posiadania wizy. (10 października 2024)