„`html
Bratysława – Podróż służbowa premiera Słowacji Roberta Fico (Smer-SD) do Chin jest niezwykle ważna, zostanie podpisanych trzynaście dokumentów, a jej elementem będzie spotkanie z najwyższymi przedstawicielami tej azjatyckiej potęgi. Po środowym posiedzeniu rządu powiedział Fico, informuje TASR.
Premier jednocześnie odrzucił krytykę opozycji. Przedstawiciele opozycji bowiem zasugerowali, że podróż premiera do Chin jest sprzeczna z narodowymi i ekonomicznymi interesami Słowacji.
„Z Chin staje się decydujący światowy gracz, a nawet uważam, że rozwiązanie konfliktu na Ukrainie nie będzie możliwe bez aktywnego udziału Chin,” powiedział Fico krótko przed odlotem do Pekinu. Dodał, że jest to kraj mający 1,5 miliarda mieszkańców, stabilny i gwarantujący pokój oraz pewien poziom równowagi nie tylko w regionie, ale i na całym świecie.
W Pekinie Robert Fico spotka się z premierem Chin Li Qiangiem, delegację słowacką przyjmie również prezydent Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinping oraz przewodniczący parlamentu Zhao Leji. W ramach programu premier Słowacji otworzy forum przedsiębiorczości w Pekinie, a w mieście Hefei w prowincji Anhui odwiedzi firmę Gotion i obejrzy jej zakład produkcyjny. Firma Gotion uczestniczy w budowie fabryki produkującej baterie do pojazdów elektrycznych na południu Słowacji w Šurany.
Premier odrzucił zarzuty, że jego podróż zagraża gospodarce Słowacji. Jeśli ktoś, jego zdaniem, zagraża gospodarce Słowacji, to jest to Zielony Ład, przyjęty przez UE. Ta według niego w przyszłym roku przeżyje trudne czasy gospodarcze w wyniku swoich decyzji. Jako przykład podał cła na chińskie pojazdy elektryczne i spodziewaną odpowiedź ze strony Chin.
Wizyta w Chinach, według premiera, nie zagraża również słowackiej demokracji. „Największym zagrożeniem dla słowackiej demokracji jest nasz system partii politycznych, mamy tutaj setki partii politycznych. Mamy rzeczy, które zagrażają słowackiej demokracji znacznie bardziej niż cokolwiek na świecie. Moja wizyta w Chinach w żaden sposób nie zagraża demokracji w Słowacji,” podkreślił.
Odrzucił również, że wizyta zagraża bezpieczeństwu kraju. „Bezpieczeństwo zagrozili posłowie opozycji i politycy, którzy darując MiGi i system obrony przeciwlotniczej osłabili obronność Słowacji,” wskazał.
Premier dodał, że czeka go jeszcze ważna podróż do Brazylii, a na przyszły rok wśród „ważnych podróży” uwzględnił wizytę w Wietnamie. „Chcemy iść tam, gdzie widzimy możliwości handlowe, nam jest zbędne podróżować po Europie, gdzie praktycznie wszystkie możliwości są wyczerpane, musimy szukać nowych możliwości,” dodał Fico. (30 października)
„`