„`html
Bruksela/Bratysława – Państwa członkowskie jednym głosem apelują o uproszczenie i odbiurokratyzowanie wspólnej polityki rolnej Unii Europejskiej (UE). Poinformował o tym minister rolnictwa Richard Takáč (Smer-SD) po poniedziałkowym posiedzeniu Rady UE ds. Rolnictwa i Rybołówstwa w Brukseli, relacjonuje korespondent TASR.
Takáč przypomniał, że pierwszą część rozmów z nowym eurokomisarzem ds. rolnictwa Danem Jorgensenem zdominowały dyskusje na temat reformy wspólnej polityki rolnej po 2027 roku. Według niego eurokomisarz przedstawił swoje priorytety w tym zakresie, po czym nastąpiły wystąpienia poszczególnych delegacji, które miały znaczeniowe powiązania, ponieważ większość z nich mówiła o potrzebie uproszczenia agropolitiki i redukcji biurokracji, wzmocnieniu konkurencyjności agrosektora oraz wsparciu dla rolników i producentów żywności. Minister podkreślił, że rolnik powinien siedzieć w traktorze, a nie przy biurku wypełniając tabelki.
„Pojawia się również kwestia importu z krajów trzecich, który zagraża rolnictwu w całej Europie. Została również oceniona sytuacja dotycząca mniejszego zainteresowania młodych ludzi pracą w rolnictwie, co oznacza większe wsparcie dla młodych i początkujących rolników oraz zwiększenie inwestycji w edukację,” wyjaśnił Takáč. Dodał, że należy również zwrócić uwagę na różnorodność rolnictwa między państwami członkowskimi a także między regionami w poszczególnych krajach.
„Musimy się tym zająć, ponieważ rok 2027 nadejdzie szybko i do tego czasu musimy mieć zatwierdzone działania, jak kontynuować. UE czekają wielkie wyzwania, dlatego Unia musi być zdolna do redukcji biurokracji i efektywnego działania,” powiedział.
Ma nadzieję, że kiedy w styczniu po Węgrzech prezydencję w Radzie UE przejmie silny kraj rolniczy, jakim jest Polska, sprawy ruszą do przodu. „W przypadku Polski znamy stanowiska dotyczące przemysłu spożywczego i rolnictwa. Możemy tam oczekiwać szybszego i pozytywniejszego działania na korzyść rolników,” przekazał Takáč. (9 grudnia)
„`