cs flag go to the original language article
This article has been translated by Artificial Intelligence (AI). The news agency is not responsible for the content of the translated article. The original was published by CTK.

Praga – Negatywne skutki planowanego systemu zezwoleń na emisję EU ETS 2 można zredukować poprzez efektywne ustalenie górnej granicy ceny zezwolenia. Gospodarstwa domowe obciążone będą średnio niższymi setkami koron miesięcznie. Wynika to z analizy firmy PwC, którą zleciło Ministerstwo Środowiska. Wyniki zostały dziś zaprezentowane na konferencji prasowej. Nowy system zezwoleń na emisję ma zostać rozszerzony na transport drogowy i ogrzewanie, a jego działanie ma rozpocząć się w 2027 roku. Przyjęciu nowego systemu zezwoleń towarzyszy krytyka niektórych ekspertów i polityków.

Po ustaleniu górnej granicy ceny zezwolenia ich skutki dla gospodarstw domowych według analizy przejawiają się w niższych setkach koron miesięcznie. Ustalenie górnego limitu ceny zezwolenia i zapewnienie jej średniej ceny na poziomie 45 euro wymaga czeska inicjatywa, którą poparło 19 innych państw członkowskich. „Komisja Europejska przygotowuje na podstawie tego środka projekt, którego przyjęcie jest realne jeszcze w tym roku,” powiedział dyrektor generalny sekcji ochrony klimatu Ministerstwa Środowiska Petr Holub.

Według analizy absolutny wzrost wydatków po wprowadzeniu EU ETS 2 bardziej dotknie gospodarstw domowych o wysokich dochodach, które mają najwyższe wydatki na ogrzewanie węglem i paliwa. W tym przypadku chodzi o wydatki dla przeciętnego gospodarstwa domowego w wysokości 200 do 400 koron miesięcznie. „Gospodarstwa domowe z niższymi dochodami odczują wzrost absolutnych wydatków na ogrzewanie węglem i paliwa mniej niż gospodarstwa domowe z wyższymi dochodami,” powiedział Jan Brázda z firmy PwC. Wzrost wydatków po wprowadzeniu EU ETS 2 według analizy wyniósłby 1,3 procenta całkowitych wydatków konsumpcyjnych przeciętnego gospodarstwa domowego.

Dla gospodarstw domowych o niskich dochodach, które ogrzewają węglem lub gazem ziemnym, powstaje Społeczny Fundusz Klimatyczny. Celem jest łagodzenie skutków i pomoc w przejściu na oszczędniejsze i czystsze technologie. Czechy planują wykorzystać z niego do 2032 roku około 52 miliardów koron. Same dochody z zezwoleń na emisję mają również służyć inwestycjom w środki ochrony klimatu. Należą do nich na przykład zmniejszanie energochłonności budynków, rozwój odnawialnych źródeł energii lub technologii oszczędnościowych.

Pierwotnym celem Czech było nie wprowadzać tych zezwoleń na emisję. Do tej pory jednak nie udało się zdobyć większości w UE. (15 października)