Bruksela – Szefowie resortów rolnictwa krajów członkowskich UE podczas nieformalnego roboczego obiadu w Brukseli zajęli się również wnioskami ze strategicznego dialogu na temat przyszłości rolnictwa UE. Minister rolnictwa Słowacji Richard Takáč (Smer-SD) potwierdził to po posiedzeniu Rady UE ds. Rolnictwa i Rybołówstwa dla TASR.
Strategiczny dialog prowadzony przez grupę roboczą ekspertów powstał jako reakcja Komisji Europejskiej (KE) na protesty i demonstracje rolników z krajów europejskich z początku tego roku. W zeszłym tygodniu z tym raportem zapoznali się również posłowie Parlamentu Europejskiego.
Takáč stwierdził, że Słowacja dostrzega wiele pozytywnych aspektów raportu. W poniedziałek (23 września) o nim mówił przed ministrami profesor Peter Strohschneider, szef grupy roboczej utworzonej przez Komisję Europejską, którą reprezentował słowacki eurokomisarz Maroš Šefčovič.
„Zgadzam się z raportem w kontekście wsparcia terenów wiejskich, redukcji biurokracji i jesteśmy również za bardziej efektywne i szybsze podejmowanie decyzji,” powiedział Takáč. Ministrowie rolnictwa z każdego państwa członkowskiego mieli możliwość wyrażenia opinii na temat raportu.
Uściślił, że UE musi być przygotowana na nowe okoliczności lub nieoczekiwane sytuacje i nie można czekać miesiące czy lata, zanim coś zostanie postanowione. Według niego decyzje muszą być podejmowane operatywnie i szybko. Podkreślił, że Rada Ministrów głównie rozmawiała o potrzebie uproszczenia polityki rolnej, redukcji biurokracji oraz zapewnienia większej elastyczności w bezpośrednich płatnościach dla rolników.
„Tutaj jest zgoda między kolegami. Myślę, że to są pozytywne rzeczy. Każdą pozytywną rzecz, która zostanie wspomniana, na pewno poprzemy. Zawsze mówię, że patrzymy na to z zdrowym chłopskim rozumem,” opisał Takáč i dodał, że „jest to właściwe”, że przedstawiciele resortów rolnictwa już teraz rozmawiają o tym, co się będzie działo w tej dziedzinie po 2027 roku. (23 września)