Madryt – Przedstawiciele ponad trzydziestu krajów europejskich, w tym ministrowie spraw zagranicznych UE, tacy jak hiszpański José Manuel Albares i Wysoka Przedstawiciel Kaja Kallas, przybyli w piątek na Ukrainę w symbolicznej wizycie, mającej również służyć jako polityczna gwarancja utworzenia nowego specjalnego trybunału ds. konfliktu.
Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, który wygłosił kilka słów do międzynarodowej delegacji, wykorzystał swoje wystąpienie, aby podkreślić konieczność pociągnięcia do odpowiedzialności, ponieważ „jeśli jedna wojna kończy się bez kary, będzie ich więcej”.
Dlatego uważa za niezbędne osądzenie Rosjan „tak jak nazistów” i cieszy się z postępów w tworzeniu tzw. Specjalnego Trybunału ds. Zbrodni Agresji przeciwko Ukrainie, „aby każdy potencjalny agresor dwa razy się zastanowił”.
Prezydent podziękował za wysiłki polityczne na rzecz uruchomienia tego trybunału – przyznał, że „jest jeszcze wiele pracy do wykonania, zarówno politycznej, jak i prawnej” – ale uważa, że to „moralny obowiązek Europy” zakończyć prace i ustanowić konkretny organ w Hadze.
Trybunał, zaproponowany po dwóch latach pracy w związku z grupą powiązaną z Radą Europy, jest jednym z głównych postulatów Zełenskiego od początku konfliktu, czekając na to, jak zostaną zrealizowane kluczowe kwestie i w jakim stopniu może to wpłynąć na rosyjskiego Władimira Putina, przynajmniej dopóki pozostaje prezydentem.
Właśnie sekretarz generalny Rady Europy, Alain Berset, potwierdził w piątek w oświadczeniu osiągnięcie „politycznej gwarancji” dla wspomnianego trybunału. Jednak przypomniał, że sama wola nie wystarczy i że „sprawiedliwość również potrzebuje zasobów”, dlatego wezwał do zapewnienia finansowej stabilności przyszłych instrumentów.
ALEGAT ZA WSPÓLNE WARTOŚCI
„Dziś obchodzimy Dzień Europy z Ukrainą i jej narodem”, podkreśliła z kolei Wysoka Przedstawiciel ds. Polityki Zagranicznej UE, Kaja Kallas, która apelowała w mediach społecznościowych o jedność na rzecz „trwałego pokoju”. „Bo w rodzinie zarówno radości, jak i smutki są dzielone”, zadeklarowała z Lwowa.
Kallas twierdzi, że „w rodzinie zarówno radości, jak i smutki są dzielone”
Zełenski osobiście podziękował za tę wizytę grupy krajów, które, podobnie jak Kijów, „wierzą w Prawo Międzynarodowe. „To pokazuje, że wszyscy jesteśmy Europą”, podkreślił przywódca, który dostrzega również wspólną wolę „zwiększenia presji na Europę” i dalszego wspierania ukraińskich zdolności wojskowych.
„Pragnienie zakończenia wojny musi wzrastać w Rosji, a to zaczyna się od uczucia, że przegrywają”, dodał, „dumny” z „Europy, która nie zabija” w przeciwieństwie do inwazji zleconej przez jego rosyjskiego odpowiednika, Władimira Putina, w lutym 2022 roku.
Rząd ukraiński również nie ukrywa swojego pragnienia przyspieszenia kroków w celu integracji z Unią Europejską, co podkreślił minister spraw zagranicznych, Andri Sibiga, po spotkaniu z Kallas, w którym uczestniczył również premier Ukrainy, Denis Szmyhal.
Dla Sibigi jest to „historyczne spotkanie w historycznym momencie”, które pokazuje „kluczową rolę” Ukrainy w obronie wspólnych wartości. Ministrowie, w tym hiszpański José Manuel Albares, odwiedzili cmentarz, aby oddać hołd ofiarom rosyjskiej inwazji. (9 maja)