Bratislava – Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump powinien wprowadzić drugiego kwietnia cła na import wszystkich towarów i usług z całego świata. Cła w ramach Unii Europejskiej (UE) najbardziej dotkną na Słowacji przemysł motoryzacyjny. Powiedział to w poniedziałek premier Robert Fico (Smer-SD) po nadzwyczajnym posiedzeniu rządu, informuje TASR.
„Te cła będą miały trzy wymiary. Pierwszy wymiar jest taki, że wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej będą obciążone nowymi cłami na wszystkie towary i usługi, potem będzie to drugi poziom, który dotyczy różnych standardów, które mogą do pewnego stopnia skomplikować eksport produktów z Europy do Stanów Zjednoczonych,” powiedział Fico, dodając, że dla Słowacji istotna będzie przede wszystkim polityka celna Stanów Zjednoczonych, jeśli chodzi o samochody, przemysł farmaceutyczny i półprzewodniki.
Wprowadzenie wysokich ceł najbardziej na Słowacji wpłynie, według niego, na przemysł motoryzacyjny i firmy Volkswagen oraz Jaguar Landrover, przy czym te firmy będą musiały przygotować się na całkowicie nowe warunki.
„W krótkim czasie dojdzie do spotkania z producentami tych samochodów, będziemy bardzo uważnie słuchać, jakie środki by oni zaproponowali i my je będziemy pod względem eksperckim przedstawiać z kolei Komisji Europejskiej, aby Unia Europejska wspólnie negocjowała i reagowała,” opisał sytuację Fico. (31 marca)
„W krótkim czasie dojdzie do spotkania z producentami tych samochodów, będziemy bardzo uważnie słuchać, jakie środki by oni zaproponowali i my je będziemy pod względem eksperckim przedstawiać z kolei Komisji Europejskiej, aby Unia Europejska wspólnie negocjowała i reagowała.” Robert Fico.