Ljubljana – Projekt ustawy o klimacie, którym Słowenia chce zapewnić kompleksowe ramy dla skuteczniejszej realizacji polityk klimatycznych, jest po ubiegłorocznej konsultacji publicznej obecnie w rządzie na etapie międzyresortowych uzgodnień. Jednak gospodarka już ostrzega, że zawiera ona niejasności, które mogą zagrozić społeczno-ekonomicznemu rozwojowi Słowenii.
„Najbardziej rzuca się w oczy cel, że Słowenia musi najpóźniej do 2045 roku osiągnąć neutralność klimatyczną. Walka ze zmianami klimatycznymi jest wspólnym celem UE, która w zielonym porozumieniu określiła rok 2050 jako przełomowy. Wkład Słowenii jest oczywiście ważny, ale z globalnego punktu widzenia klimatu nieistotny, dlatego nie ma sensu, aby nasz kraj wyprzedzał wspólne terminy UE w osiągnięciu tego celu,” napisała w komunikacie prasowym Izba Gospodarcza Słowenii we wtorek.
Dodali, że nieprzemyślane pośpiech może zagrozić zielonej transformacji słoweńskiego przemysłu, a jego zamknięcie może zagrozić społeczno-ekonomicznemu rozwojowi kraju. Przekonani są, że projekt ustawy nakłada dodatkowe obciążenia administracyjne na słoweńską gospodarkę, których inne kraje UE nie mają, co zmniejsza konkurencyjność słoweńskich firm. „Chodzi o plan neutralności klimatycznej, który zgodnie z dyrektywą UE o emisjach przemysłowych muszą przygotować energochłonne działalności, a projekt ustawy klimatycznej rozszerza ten obowiązek na wszystkich zobowiązanych handlujących gazami cieplarnianymi,” napisali między innymi.
Ministerstwo Środowiska chce, aby ustawa o klimacie ustanowiła ramy regulacyjne dla zwiększenia odporności na zmiany klimatyczne, co jest niezbędne do realizacji krajowych celów klimatycznych. (7 sierpnia)