Bruksela – Nikt nie może dać gwarancji Północnej Macedonii, że jeśli teraz zmieni Konstytucję, nie będzie więcej przeszkód na drodze do Europy, powiedziała komisarz europejska ds. rozszerzenia Marta Kos w wywiadzie dla Europejskiej Redakcji Informacyjnej (ERI) w odpowiedzi na pytanie MIA, czy UE i państwa członkowskie mogą zagwarantować, że po wprowadzeniu zmian w konstytucji nie będzie nowych blokad z powodu kwestii bilateralnych związanych z tożsamością, językiem lub historią.
– Rozumiemy, że to nie jest łatwe pytanie. Zmiana Konstytucji. Rozumiemy, że to bardzo ludzkie i zrozumiałe, że wasz kraj chce mieć gwarancje po wszystkim, co przeszedł. Gwarancji nie może być, ale to, czego oczekuję od wszystkich państw członkowskich, gdy pojawiają się kwestie bilateralne, to prowadzenie rozmów w dobrej wierze i z wizją osiągnięcia kompromisu, powiedziała Kos.
Podkreśliła, że to nie oznacza, że KE nie pracuje nad tym, aby pomóc temu krajowi rozpocząć negocjacje w sprawie klastrów, zaznaczając, że osobiście angażuje się w kwestie bilateralne z Bułgarią i że dzisiaj wyjeżdża do Sofii na spotkania ze wszystkimi bułgarskimi politykami, a potem skontaktuje się także z politykami w tym kraju.
– Najlepiej byłoby, gdyby kwestie bilateralne nie były mieszane z procesem akcesyjnym. To nie oznacza, że kwestie bilateralne nie są ważne. Wiecie, mogę zrozumieć, że Węgry walczą o swoją mniejszość (na Ukrainie). Mogę zrozumieć, że Bułgaria robi to samo, ale źle jest, gdy to naprawdę miesza się z procesem akcesyjnym, powiedziała Kos.
Wyraziła nadzieję, że wkrótce znajdzie się rozwiązanie dla odblokowania procesu akcesyjnego tego kraju i że po tym wydarzeniu negocjacje w sprawie klastrów będą mogły rozpocząć się bez żadnych nowych warunków.
– Dlatego apelujemy, prosimy, wprowadźcie reformy i bądźcie gotowi, aby otworzyć pierwszy klaster, powiedziała komisarz europejska ds. rozszerzenia.
Kos podkreśliła, że w obecnych warunkach w pełni rozumie frustrację ludzi w tym kraju.
– Wiecie, kiedy rozpadła się Jugosławia, Macedonia w tym czasie była drugą najbardziej rozwiniętą republiką w byłej Jugosławii. Dla porównania, powiedzmy, że jeśli Ukraina musi czekać na rozpoczęcie negocjacji tak długo, jak czeka wasz kraj, to będziemy mogli je rozpocząć w 2045 roku, dodała Kos. (16 kwietnia 2025)