Według Von der Leyen, Lahbib będzie musiała zarządzać kryzysami na poziomie UE oraz kierować europejską pomocą humanitarną i mechanizmem ochrony cywilnej UE. „Pomoc humanitarna to kwestia globalna, ale spójrzcie również na konsekwencje zmian klimatycznych na naszym kontynencie, takie jak powodzie i pożary lasów. (Lahbib) będzie również odpowiedzialna za przygotowania do tych wydarzeń,” powiedziała Von der Leyen.
Lahbib jest ustępującym ministrem spraw zagranicznych. Politycznie aktywna jest dopiero od lipca 2022 roku i została zgłoszona jako Belgijska Komisarz Europejska przez przewodniczącego swojej partii, francuskojęzycznych liberałów, Georges-Louisa Boucheza, zaledwie kilka tygodni temu. To, że MR mogła dokonać wyboru, zostało uzgodnione przez pięć partii (N-VA, MR, Les Engagés, Vooruit, CD&V), które chcą utworzyć nowy rząd federalny.
W Belgii reakcje na portfolio Lahbib były w najlepszym razie mieszane. Niektórzy wskazywali na fakt, że Belgii zajęło bardzo dużo czasu nominowanie kandydata na Komisarza Europejskiego. „Belgijskie ociąganie i targowanie niestety obciążyło nas słabym portfolio,” oceniła posłanka do Parlamentu Europejskiego Sara Matthieu z Groen. „Po niezwykle udanej belgijskiej prezydencji, wciąż dajemy się wykiwać. Najwyższy czas, by belgijscy politycy w przyszłości lepiej doceniali stanowisko Komisarza Europejskiego.”