Ośmiu ministrów spraw zagranicznych wezwało w liście do szefa unijnej dyplomacji Josepa Borrella, by zakazać rosyjskim dyplomatom przemieszczania się po UE; mogliby oni poruszać się jedynie po krajach, w których posiadają akredytację. Pod listem podpisał się szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.
Pod listem obok Sikorskiego podpisali się też ministrowie z Holandii, Danii, Czech, Rumunii, Estonii, Łotwy i Litwy.
„Wywiad, propaganda, a nawet przygotowywanie aktów sabotażu to główny zakres pracy dużej liczby rosyjskich +dyplomatów+ w UE” – podkreślili szefowie MSZ w liście udostępnionym polskim korespondentom w Brukseli. Jak zauważyli, fala wydaleń rosyjskich dyplomatów w ostatnich latach zadała potężny cios tym praktykom.
„Zagrożenie jednak pozostaje, o czym świadczy utrzymująca się konieczność wydalania pracowników ambasad Rosji z różnych krajów UE. Swobodny ruch posiadaczy rosyjskich paszportów dyplomatycznych i służbowych, akredytowanych w jednym państwie przyjmującym, po całej strefie Schengen ułatwia im szkodliwe działania. Uważamy, że UE powinna ściśle przestrzegać zasady wzajemności i ograniczyć przemieszczanie się członków rosyjskich misji dyplomatycznych i członków ich rodzin wyłącznie do terytorium państwa, w którym są akredytowani” – czytamy w liście. (13.06.2024)
Odpowiedzialność redakcyjną za publikację ponosi PAP.