Bratysława – Po Czechach i Węgrzech Austrja pomoże Słowacji w walce z chorobą pryszczycy. Na Słowację wysyła około 70 ekspertów i dziesięć jednostek sprzętu do dezynfekcji dotkniętych gospodarstw. W poniedziałek (24.3.) na Słowację ma przyjechać zespół ekspertów z Komisji Europejskiej (KE). Poinformował o tym w niedzielę minister rolnictwa i rozwoju wsi Richard Takáč (Smer-SD) i potwierdził, że ta choroba zwierząt dotknęła trzy gospodarstwa na południu Słowacji, informuje TASR.
„Mogę powiedzieć, że współpraca z zagranicą jest na wysokim poziomie,” stwierdził Takáč, dodając, że w poniedziałek (24. 3.) na Słowację ma przyjechać zespół ekspertów z Komisji Europejskiej, oferując pomoc zgłosiły się także na przykład Holandia. Zapewnił, że Słowacja robi wszystko, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się, resort rolnictwa chce jak najszybciej rozwiązać sytuację.
Minister zwrócił uwagę, że rozwiązanie sytuacji ogranicza ograniczona technika transportowa. Nie jest zatem wykluczone, że Słowacja przyjmie kroki podobne do Węgier, gdzie choroba wybuchła kilka dni przed jej wystąpieniem na Słowacji, a mianowicie, że zostanie wykopany dół i tam zostanie złożone uśmiercone bydło. Zostało już wytypowanych kilka lokalizacji, ale nie chciał ich bliżej sprecyzować.
Według ministra planowano znalezienie trzech lub czterech miejsc, a odpowiednie osoby miałyby dokonać wyboru jednego z nich.
Takáč zapewnił, że wszystkie odpowiednie jednostki bardzo intensywnie współpracują i robią co powinny, czasem może nawet poza tym, co należało zrobić. Powtórzył, że państwo zaczęło rozwiązywanie sytuacji na czas i zrobiło wszystko, co trzeba. Ponownie odrzucił krytykę opozycji, kroki w walce z chorobą będzie wyjaśniał również na komisji rolniczej. „Za linią” według niego także jest, jeśli na przykład niektóre media wysyłają tam drony. Nie uważa, że grozi jakiś ekstremalny scenariusz z przeszłości.
Kompensacji mają oczekiwać nie tylko duże gospodarstwa dotknięte chorobą, ale także drobni hodowcy.
Choroba pryszczycy została potwierdzona w gospodarstwach bydła w trzech miejscowościach na południu Słowacji – w Medveďovie, Ňárade i Bake. Choroba prawdopodobnie dotarła na Słowację z Węgier. W powiecie Dunajská Streda od piątkowego (21. 3.) wieczoru ogłoszono nadzwyczajną sytuację. To poważna, wysoce zakaźna, ostra, gorączkowa choroba wirusowa zwierząt gospodarskich z istotnymi konsekwencjami ekonomicznymi. (23 marca)
„Mogę powiedzieć, że współpraca z zagranicą jest na wysokim poziomie.” Richard Takáč