Bruksela – Tymczasowy kanclerz i minister spraw zagranicznych Alexander Schallenberg (ÖVP) odniósł się w poniedziałek w Brukseli do propozycji niemieckiego kandydata na kanclerza z CDU Friedricha Merza dotyczącej trwałej kontroli granic z krajami sąsiednimi Niemiec. Odpowiadając na pytanie dziennikarzy, Schallenberg powiedział, że cieszy się, że w Niemczech następuje zmiana myślenia i panuje więcej realizmu i pragmatyzmu.
Merz podczas weekendu zareagował na zamach w niemieckim Aschaffenburgu, w którym ofiarą padli mężczyzna i małe dziecko zabite przez Afgańczyka zobowiązanego do opuszczenia kraju, ogłaszając, że w przypadku wygranej w wyborach na kanclerza wprowadzi trwałą kontrolę granic z krajami sąsiednimi. Schallenberg w związku z tym stwierdził, że Austria od 2015 roku jest państwem w Europie kontynentalnej, które ma największą liczbę wniosków o azyl na mieszkańca. „Cieszę się z każdego państwa UE, które podchodzi do sprawy z większym pragmatyzmem.”
Podkreślił jednak, że muszą być przestrzegane zasady Kodeksu Schengen. Ten reguluje przekraczanie granic wewnętrznych i zewnętrznych tzw. strefy Schengen. Schallenberg apelował o „wspólne rozwiązania”: „Jeśli teraz każdy z nas samodzielnie podniesie mosty zwodzone, wszyscy będziemy biedniejsi, a nikt nie będzie bezpieczniejszy”. Publiczna debata również w Unii Europejskiej idzie jednak wreszcie w dobrym kierunku.
„Temperatura sporu w Wiedniu, a nie w Strasburgu”
Tymczasowy kanclerz nie chciał szerzej komentować słów posłanki do Parlamentu Europejskiego z ramienia partii Wolnościowych Petry Steger, która w zeszłym tygodniu w Strasburgu określiła Parlament Europejski jako „serce niesprawiedliwości”. „Temperatura sporu jest obecnie w Wiedniu podczas rozmów koalicyjnych, nie w Strasburgu. Stwierdzam tylko: Pani sama starała się wejść do tej instytucji.” Podczas zorganizowanego wspólnie z europejskim politykiem AfD Alexandrem Jungbluthem panelu dyskusyjnego, Steger skrytykowała „cenzurę” ze strony europejskich instytucji.
Niemiecki wicekanclerz i minister gospodarki Robert Habeck (Zieloni) ostrzegał w niedzielę w sposób stanowczy przed przejęciem rządu przez prawicę w Niemczech. „Jeśli to może się zdarzyć w Austrii, może się zdarzyć również w Niemczech”, powiedział Habeck na kongresie partii Zielonych w Berlinie. „A decyzja, czy do tego dojdzie, jest teraz przedmiotem wyborów.” (30.1.2025)