Bruksela – Słowenia obserwuje sytuację w europejskim przemyśle motoryzacyjnym, który zmaga się z problemami, powiedział sekretarz stanu w słoweńskim ministerstwie gospodarki Matevž Frangež, przybywając na posiedzenie ministrów UE ds. konkurencyjności. Podkreślił, że należy dążyć do wzmocnienia pozycji Słowenii w przemyśle motoryzacyjnym, komunikując się z różnymi podmiotami.
Jak powiedział Frangež, Słowenia spodziewała się, że europejski przemysł motoryzacyjny, z powodu nadejścia nowych technologii i nowej konkurencji, napotka problemy strukturalne. Sytuację śledzą na poziomie rynków kluczowych dla Słowenii oraz na poziomie kluczowych klientów słoweńskiego przemysłu motoryzacyjnego, powiedział.
Wyjaśnił, że państwo słoweńskie już wsparło dwie strategiczne inicjatywy, mające na celu przejście przemysłu motoryzacyjnego na mobilność elektryczną. Pierwsza to misja GREMO (Green Mobility), którą słoweński przemysł motoryzacyjny ustanowił jako zobowiązanie do zielonej i cyfrowej transformacji do 2030 r. Druga to podpisana w lipcu strategiczna intencja z grupą Renault dotycząca produkcji nowej generacji elektrycznego twingo w fabryce Revoz w Nowym Mieście na południowym wschodzie Słowenii.
„Oczywiście trzeba się zastanowić, w jaki sposób wesprzemy branże, które z tego powodu będą borykać się ze spadkiem zamówień,” podkreślił sekretarz stanu.
Dodał, że w ministerstwie, w ramach wzmocnionej komunikacji z europejskim ekosystemem motoryzacyjnym, słoweńskimi producentami i kluczowymi instytucjami krajowymi, rozważają środki, dzięki którym Słowenia, mimo dużej transformacji, wzmocni swoją pozycję w przemyśle motoryzacyjnym.
Posiedzenie ministerialne odbywało się w cieniu problemów europejskiego sektora motoryzacyjnego, przy czym kłopoty napotkał także niemiecki gigant Volkswagen. Sytuacja w niemieckim przemyśle motoryzacyjnym mocno wpływa na gospodarki wielu innych członków, w tym Słowenii. (26 września)