Bruksela – Propozycja sekretarza generalnego NATO Marka Rutte’a dotycząca zwiększenia wydatków obronnych, która oddziela wydatki na obronę od wydatków związanych z inwestycjami, według słoweńskiego ministra obrony Boruta Sajovica pokazuje, że bezpieczeństwo to nie tylko broń. Dodał, że jest zadowolony z tej propozycji, ponieważ sam postrzega obronę w bardzo szerokim kontekście.
Rutte w ubiegłym tygodniu wyjaśnił, że w ramach negocjacji dotyczących zwiększenia wydatków obronnych dyskutują o wydatkach na inwestycje bezpośrednio w obronę oraz wydatkach na inwestycje z nią związane.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że proponuje, aby na inwestycje bezpośrednio w obronę przeznaczyć wydatki w wysokości 3,5 procenta produktu krajowego brutto (PKB), a na pozostałe inwestycje 1,5 procenta.
„Podział na 3,5 i 1,5 procenta, co stanowi prawie jedną trzecią, wskazuje, że bezpieczeństwo, odporność to coś bardzo szerokiego,” podkreślił minister Sajovic po zakończeniu spotkania ministrów obrony UE w Brukseli.
Propozycja pokazuje, że w kwestii bezpieczeństwa i odporności nie chodzi tylko o broń, ale także o wzmocnienie systemu zdrowotnego, infrastruktury, energetyki, cyberbezpieczeństwa, przestrzeni kosmicznej, a przede wszystkim o dobre funkcjonowanie gospodarki, dodał. Przy tym minister wyraził „szczere zadowolenie”, ponieważ sam postrzega obronę w bardzo szerokim kontekście.
Przypomniał, że rząd na początku miesiąca w rezolucji określił, że Słowenia w tym roku zwiększy wydatki na obronę i bezpieczeństwo do dwóch procent PKB, a do roku 2030 do trzech.
Wzmocnieniu zdolności obronnych państw członkowskich UE ma służyć plan zaprezentowany w marcu dotyczący ponownego zbrojenia Europy, który między innymi obejmuje utworzenie nowego instrumentu finansowego, w ramach którego państwom członkowskim będzie dostępne do 150 miliardów euro na wspólne zamówienia sprzętu wojskowego.
Sajovic wyjaśnił, że Słowenia weźmie udział w wspólnym zamówieniu sprzętu, jeśli zajdzie taka potrzeba, nie jest jednak jeszcze jasne, czy skorzysta z pożyczek UE. (20 maja)