Bruksela/Bratysława – Słowacja wraz z krajami Grupy Wyszehradzkiej (V4) głosowała w Brukseli na posiedzeniu Rady UE ds. środowiska przeciwko zaostrzeniu emisji w ustawie klimatycznej na rok 2040. Ustępstwa ze strony Unii Europejskiej w ustawie klimatycznej, jak również propozycja odroczenia pozwoleń na emisję ETS2 o rok, uznaje za niewystarczające. Na portalu społecznościowym poinformował o tym minister środowiska SR Tomáš Taraba (nominowany przez SNS), informuje TASR.
Tomáš Taraba stwierdził, że to „pierwsze uznanie”, że system jest zły, wymierzony przeciwko standardowi życia ludzi. „Będziemy działać wspólnie przeciwko niemu wraz z wieloma innymi państwami, aż do momentu, gdy zamiast opóźniania dojdzie do jego zniesienia,” powiedział minister.
Uważa za żałosne, że państwa członkowskie prosiły UE o opracowanie analiz wpływu na poszczególne państwa przed podjęciem poważnych decyzji. Propozycja ta została według niego odrzucona.
Słowacja odrzuca zaostrzanie norm emisji, które pogarszają sytuację ekonomiczną ludzi i przemysłu
Słowacja według Taraby odrzuca zaostrzanie norm emisji, które pogarszają sytuację ekonomiczną ludzi i przemysłu. Uważa za sukces, że do ostatecznego tekstu udało się wprowadzić zasadę neutralności technologicznej, co oznacza, że na energię jądrową będzie się patrzeć jako na źródło energii bezemisyjnej.
„W związku z tym na Słowacji nie musimy mieć tak wysokiego poziomu inwestycji w farmy wiatrowe. Słowacja już dziś należy do najczystszych producentów energii elektrycznej,” stwierdził minister.
Tematem obrad nadzwyczajnego posiedzenia Rady ministrów środowiska UE była również rewizja nowego systemu handlu uprawnieniami do emisji dla sektorów transportu drogowego i budynków, tzw. ETS2. Rada UE zatwierdziła, że jego wprowadzenie zostaje odłożone na rok 2028. Ministerstwo twierdzi, że przeciwko tym środkom wystąpiła Słowacja, cała V4 oraz łącznie 19 państw UE.
„To jednocześnie pierwsze uznanie, że system ETS2 jest zły, wymierzony przeciwko standardowi życia ludzi i będziemy działać wspólnie przeciwko niemu wraz z wieloma innymi państwami, aż do momentu, gdy zamiast opóźniania jego wprowadzenia dojdzie do jego zniesienia,” powiedział Taraba.
Ministrowie debatowali również o znaczeniu zdrowych i witalnych lasów, które łagodzą skutki zmian klimatycznych. Słowacja w tym kontekście wsparła w Brukseli inicjatywę 14 państw członkowskich, które domagają się odroczenia rozporządzenia dotyczącego wylesiania. „Faktem jest również, że Słowacja nie ma problemu z wylesianiem, ponieważ powierzchnia lasów w naszym kraju rośnie z roku na rok, a rocznie pozyskuje się około 63 procent rocznego przyrostu masy drzewnej,” dodał resort środowiska.
Ministrowie środowiska 27 państw członkowskich UE w środę w Brukseli zatwierdzili cel klimatyczny do roku 2040, który zakłada redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 procent w porównaniu do roku 1990, jednak z pewnymi ustępstwami, które osłabiają ten cel. Europejscy ministrowie starali się osiągnąć porozumienie jeszcze przed szczytem klimatycznym COP30, który rozpocznie się w przyszły poniedziałek w Brazylii. (5 listopada)
go to the original language article
